poniedziałek, 17 czerwca 2013

VI GMINNA SPARTAKIADA SENIORÓW w Wielkim Klińczu

.
W czwartek, 13 czerwca 2013 r. w Wielkim Klińczu miała miejsce szósta już Spartakiada Seniorów, tym razem obejmująca swoim zasięgiem wiejską Gminę Kościerzyna. Tradycyjną imprezę, w której wzięło udział aż 130 sportowców i kibiców w dojrzałym wieku, zorganizowali wspólnie miejscowy Zarząd Koła Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów; Zakład Sportu, Turystyki i Kultury Gminy Kościerzyna oraz Sołtys i Rada Sołecka w Wielkim Klińczu. Gośćmi Spartakiady były władze Okręgowe PZERI z Marianem Białkowskim przybyłym z Gdańska i Rejonowe z Kościerzyny na czele z przewodniczącym Kazimierzem Szutą. Nie zawiodły też władze samorządowe powiatu kościerskiego: Piotr Lizakowski (Starosta), Zbigniew Stencel (Wicestarosta) oraz Gminy Kościerzyna: Grzegorz Piechowski (Wójt), Grzegorz Świtała (Wicewójt), Katarzyna Knopik (Sekretarz) a także Grzegorz Daszkowski (Dyrektor Zakładu Sportu, Kultury i Turystyki). Przybyła Sylwia Diedrich, Dyrektor PCPR. Obecna była również zawsze nam życzliwa Dyrekcja Zespołu Kształcenia: Grażyna Wołodzin i Anna Ebertowska.
Impreza miała trzyczęściowy charakter. Najpierw organizatorzy spotkali się z władzami w Klubie Seniora, gdzie Marian Białkowski, Przewodniczący Zarządu Okręgu w Gdańsku wręczył zebranym dyplomy i podziękował za dotychczasowe osiągnięcia lokalnych działaczy PZERI.
Na drugą część Spartakiady złożyły się zawody sportowe trzech głównych drużyn Kół PZERI z Kościerzyny, Łubiany i Wielkiego Klińcza. Zmagania od samego początku miały z jednej strony intensywny, a z drugiej relaksacyjny przebieg. Nic dziwnego, że zawzięte walki toczyły się do samego końca, ponieważ chodziło o zdobycie Pucharu Wójta Gminy Kościerzyna. Na początku jednak miała miejsce wesoła rozgrzewka – rzuty piłką do kosza, w której wzięły udział władze i ks. kapelan Antoni Burba.
Potem rozgrywano kolejne dyscypliny: turnieje badmintona, pierwszy turniej w dwa ognie, rzuty do celu woreczkami, drugi mecz w dwa ognie, turnieje sprawnościowe – hula-hop, trzeci mecz w dwa ognie, konkurencja dla siłaczy – rzuty piłką lekarską do tyłu. Jedną z ostatnich dyscyplin było kozłowanie piłki na czas. Odbył się też turniej w warcaby. Trzeba zaznaczyć, że we wszystkich zmaganiach brali udział zarówno panie jak i panowie. Jednocześnie przez cały czas trwał pokazowy występ – budzący wysokie uznanie mecz ping-ponga Sławomira Wierzby, znajdującego się na wózku inwalidzkim dla niepełnosprawnych. Wszystkim rozgrywkom towarzyszyły silne emocje, tym bardziej, że poziom gry zawodników był raczej wysoki i wyrównany. Obserwatorzy i kibice byli zgodni, że niektórzy uczestnicy wykazali się wręcz najprawdziwszą perfekcją i profesjonalizmem, m.in. Bogumiła Nadolna w kozłowaniu piłką. Kibice z Łubiany zwracali uwagę zebranych bardzo dobrym i skutecznym dopingiem swoich reprezentantów, jednolitymi estetycznymi strojami i wzorową organizacją. Drużyna z Łubiany pokazała wysoki kunszt i skuteczność w rozgrywkach zespołowych, szczególnie w meczach w dwa ognie i w badmintonie, natomiast sportowcy z Wielkiego Klińcza bardzo dobrze opanowali rzuty woreczkami, piłką lekarską i kozłowanie.
W klasyfikacji końcowej poszczególne reprezentacje zdobyły następującą ilość punktów:
- Kościerzyna – 9;
- Łubiana – 18;
- Wielki Klińcz – 21.

Po ogłoszeniu wyników władze wręczyły zawodnikom puchary, dyplomy i nagrody. Pierwsze miejsce zdobyła drużyna z W. Klińcza, drugie – Łubiana i trzecie – Kościerzyna.
Po zakończeniu zawodów uczestnicy imprezy przemieścili się z Hali Sportowej do Sali Wiejskiej, gdzie wszystkim zaserwowano wyśmienitą grochówkę, kawę i drożdżówki. Szybko jednak pozbyto się zbędnych kalorii, bo przy skocznych rytmach i porywającej muzyce w wykonaniu orkiestry „Cztery Asy” sala zaroiła się żwawo poruszającymi się na parkiecie parami, kółeczkami i korowodami rozentuzjazmowanych i roztańczonych uczestników. Taneczne i radosne pląsy trwały aż do godz. 21.00.

W tej nietypowej sportowej i relaksującej imprezie uczestniczą mieszkańcy Wielkiego Klińcza i Gminy Kościerzyna. W ten sposób seniorzy propagują zdrowy styl życia, aktywny wypoczynek i kontynuowanie swoich młodzieńczych pasji. Podczas zawodów następuje integracja pokolenia seniorów i juniorów. Nauczyciele wychowania fizycznego miejscowej szkoły, Mariola Cybula oraz Ilona Kościelska wraz z uczniami od samego początku pomagają w sędziowaniu i prowadzeniu imprezy.
Wielkie zasługi ma Krystyna Marczyk, sołtys Wielkiego Klińcza, która od I Spartakiady nieprzerwanie wykonuje dyplomy oraz perfekcyjnie pełni funkcję głównego sędziego wszystkich konkurencji, rozgrywek i zawodów, a także wspiera emeryckie imprezy swoim wielkim sercem i środkami finansowymi.
Spartakiada seniorów cieszy się wielką popularnością w środowisku seniorów i wśród mieszkańców Wielkiego Klińcza. Ze względu na walory integracyjne środowiska osób niepełnosprawnych i zdrowych, wartości wychowawcze i aspekt sportowy turniej ten wszedł na stałe do kalendarza imprez Zarządu Rejonu PZERI w Kościerzynie.

Uczestnicy już się cieszą, że za rok znowu spotkają się na kolejnej Spartakiadzie.
Relację zredagował Zdzisław Jan Brzeziński, sekretarz Koła PZERI i uczestnik imprezy)






















******************************************************************************************************************************

Profesjonalny serwis fotograficzny (galeria liczy aż 33 zdjęcia) zamieścił Kościerski Info, dodając zwięzłą i precyzyjną relację pani redaktor Justyny Marszk. Pani Redaktor, bardzo dziękujemy!
Poniżej zamieszczamy w całości ten ciekawy reportaż:

Ponad 60 seniorów zmagało się w czwartek w przeróżnych sportowych konkurencjach podczas VI Spartakiady Seniorów. Uczestnicy dobrze się bawili i walczyli o puchar wójta gminy Kościerzyna. Na hali sportowej nie zabrakło też kibiców - ponad 150 osób dopingowało swoje drużyny.

Impreza dla seniorów zorganizowana została już po raz szósty. W zawodach udział wzięło kilkudziesięciu seniorów, z Wielkiego Klincza, Łubiany i Kościerzyny, którzy zmagali się w siedmiu konkurencjach: badminton, dwa ognie, hula-hop, rzut woreczkiem, rzut piłką lekarską, warcaby i szachy. Także samorządowcy wzięli udział w jednej poza turniejowej konkurencji - w rzutach do kosza.

- Spartakiada organizowana jest po to, abyśmy mogli dbać o naszą sprawność i ciągle ją podnosić. Jest to dla nas także doskonały sposób na integrację. Wszyscy tutaj jesteśmy młodzi duchem, nikogo nic nie boli, wyzwala się w nas adrenalina, cieszymy się, że możemy spędzić ten czas razem - mówi Elżbieta Brzezińska, przewodnicząca Koła Emerytów i Rencistów w Wielkim Klinczu.

Choć to nie sportowa rywalizacja, a dobra zabawa były tego dnia najważniejsze, to w każdym z zawodników widać było nutkę zdrowej rywalizacji. Ostatecznie najlepsze wyniki osiągnęli seniorzy z Wielkiego Klincza. Za nimi uplasowali się zawodnicy z Łubiany, a zaszczytne trzecie miejsce przypadło uczestnikom z Kościerzyny.

Dodatkowo podczas zawodów każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności w grze w tenisa stołowego. Utalentowany niepełnosprawny sportowiec Sławomir Wierzba rozgrywał sparingi zarówno z młodzieżą jak i z seniorami.

Sportowcom przygrywała grupa "4 Asy". Po zakończeniu zmagań sportowych wszyscy udali się do sali wiejskiej, aby dalej dbać o sprawność fizyczną - tym razem jednak w rytm największych przebojów w trakcie integracyjnej potańcówki.

Justyna Marszk








******************************************************************************************************************************

A oto publikacja zamieszczona na stronie: http://www.koscierzyna24.info

Bardzo dziękujemy autorom za obiektywny tekst i rewelacyjne filmowe nagranie dokumentalne. Ośmielamy się jednak sprostować drobną nieścisłość w pierwszej linijce tekstu, gdzie zamiast Nowego Klińcza powinna być nazwa WIELKIEGO Klińcza.

Seniorzy z Wielkiego Klińcza wywalczyli Puchar Wójta Gminy

Seniorzy z Łubiany, Kościerzyny i Nowego Klińcza rywalizowali podczas VI Spartakiady Seniorów. Sportowa impreza odbyła się w minionym tygodniu na hali w Wielkim Klińczu. O Puchar Wójta Gminy Kościerzyna walczyło ponad 60 reprezentantów drużyn Kół Emerytów z Powiatu Kościerskiego.

Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości, co do tego, czy i jak potrafią bawić się seniorzy, powinien wybrać się na ich spartakiadę. W miniony czwartek, przy dopingu ponad 150 osób, reprezentanci trzech Kół Emerytów udowodnili, że przysłowie „w zdrowym ciele – zdrowy duch” obowiązuje w każdym wieku.

Turniej w dwa ognie, rzuty do celu i piłką lekarską – to tylko kilka z siedmiu konkurencji, w których mogli wykazać się seniorzy. Ale swoich sił mogli spróbować wszyscy. Na przeciwników czekał Sławomir Wierzba – niepełnosprawny gracz w tenisa stołowego.

W finalnej klasyfikacji na pierwszym miejscu znalazła się drużyna gospodarzy z Wielkiego Klińcza. Druga lokata przypadła Łubianie, a brąz powędrował do Kościerzyny. Wójt Grzegorz Piechowski przyznaje, że aktywność seniorów zasługuje na najwyższe uznanie, nie tylko w kwestii zawodów sportowych.

O jeszcze lepszy humor podczas rozgrywek zadbał zespół „4 Asy”, a po zakończeniu zawodów wszyscy uczestnicy wybrali się do sali wiejskiej, gdzie odbyła się zabawa taneczna.



******************************************************************************************************************************

UWAGA! Żadna impreza nie przygotuje się sama. Każda wymaga sporego wysiłku konkretnych osób. Szanowni Goście, którzy przybyli na Spartakiadę jako konsumenci, prawdopodobnie nie do końca zdają sobie sprawę ile tygodni żmudnej pracy włożyli organizatorzy, a przede wszystkim Zarząd i aktyw Koła PZERI w Wielkim Klińczu, oczywiście kosztem własnego czasu i wielu wyrzeczeń. Warto przypomnieć, że Koło w W. Klińczu nie zleca przygotowania poczęstunku firmie cateringowej. Wszystkie posiłki są przygotowywane przez aktyw, a na to składają się wyjazdy własnymi środkami transportu (koszty paliwa) do Kościerzyny po konieczne towary, zrobienie zakupów, ich dowóz załatwienie kilku butli z gazem do gotowania, dekoracja sali i stołów, przywóz wypożyczonego umeblowania i późniejszy odwóz, sprzątanie oraz tysiąc innych drobiazgowych czynności, których nie sposób tu wymienić, a wszystko w czynie społecznym. Do tego dochodzi wcześniejsze poszukiwanie sponsorów, niełatwy wybór, zakup i transport nagród, przygotowanie dyplomów itd. itp.

.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz