poniedziałek, 30 grudnia 2013

Waloryzacja emerytur od marca 2014 r.

.
Za niecałe trzy miesiące ZUS wypłaci wszystkim emerytom i rencistom podwyżki. Ale niestety, nie będą to duże pieniądze. Wszystko wskazuje na to, że przyszłoroczna waloryzacja wyniesie tylko 1,5 procent. To oznacza, że najniższa emerytura wzrośnie o niecałe 10 zł miesięcznie na rękę.

Rząd w projekcie budżetu założył, że przyszłoroczne podwyżki rent i emerytur wzrosną o 2,14 proc. Ale chyba się przeliczył. Waloryzacja zależy od wzrostu cen, czyli inflacji i wzrostu płac. Inflacja jest bardzo niska, zaś płace – praktycznie stoją w miejscu. Dlatego rządowe prognozy mogą okazać się przeszacowane.

Z wyliczeń dziennika "FAKT" (poniedziałek, 30.12.2013), opartych na danych Ministerstwa Gospodarki, wynika, że przyszłoroczne emerytury mogą wzrosnąć tylko o 1,5 proc. Takich podwyżek seniorzy w ogóle w portfelach nie odczują! Najniższa emerytura wzrośnie tylko o 10 zł miesięcznie na rękę, średnia o 23 zł.



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dla pocieszenia zamieszczamy tabele dziennika "SUPERexpress" z tego samego dnia 30 grudnia 2013 r., za to z większą waloryzacją, bo w wysokości 2,14%. Nie wiemy komu wierzyć, ale już niedługo prognozy obu dzienników zweryfikuje samo życie.



PS.
Ostateczna i prawdziwa podwyżka emerytur będzie znana po ogłoszeniu przez Główny Urząd Statystyczny ostatniego wskaźnika mającego wpływ na waloryzację, co nastąpi we wtorek, 11 lutego 2014 r. Informację tę zamieścimy na naszym blogu w czwartek, 13 lutego 2014 r.

.

sobota, 14 grudnia 2013

Spotkanie opłatkowe 12.12.2013

.
W czwartek, 12 grudnia zgodnie z tradycją członkowie Koła PZERI (w tym roku w liczbie aż 75 osób) spotkali się na wieczerzy wigilijnej i wspólnym kolędowaniu. Na uroczystość przybyli zaproszeni goście: Grzegorz Piechowski, wójt Gminy Kościerzyna wraz z małżonką Reginą; Sylwia Diedrich, dyrektor PCPR; ks. Antoni Burba, kapelan naszego Koła; Beata Jeżewska, wicedyrektor Zespołu Kształcenia (pełniąca tę funkcję od 1 września 2013 r.); Krystyna Marczyk, sołtys W. Klińcza. Piękne życzenia złożyła także Jolanta Reichel, dyrektor przedszkola „Tweety”.
W świąteczny nastrój wprowadził zebranych program artystyczny przygotowany przez Elżbietę Brzezińską, Gabrielę Piechowską oraz zespół muzyczny „Cztery Asy” i zespół wokalny „Sami Swoi” z tenorem Janem Wenckim na czele.
Przepiękną dekorację świąteczną przygotowały Izabela Kordecka, G. Piechowska i Urszula Wencka. Z wielkim wzruszeniem zebrani słuchali świątecznych życzeń składanych przez poszczególnych gości oraz ks. A. Burbę i przewodniczącą Koła E. Brzezińską. Punktem kulminacyjnym było podzielenie się opłatkiem. Następnie wszyscy zasiedli do tradycyjnej wieczerzy przygotowanej przez Genowefę Wlaźlak, Janinę Okrój, Krystynę Okrój, Bogumiłę Nadolną. Raczyli się ciastami, które upiekły Urszula Werra, Krystyna Neubauer i Teresa Guzińska. Również panowie Tadeusz Wlaźlak i Zdzisław Brzeziński aktywnie wspierali przygotowania. Miłą niespodzianką były upominki przygotowane przez sołtys K. Marczyk i Zarząd Koła PZERI. Seniorzy i zaproszeni goście pięknie śpiewali i pieśni adwentowe i kolędy.
Wieczór opłatkowego spotkania połączył zebranych w modlitwie, tradycji i braterstwie.


Na zdjęciu - część zespołu wokalnego „Sami Swoi” (od lewej strony)


Na zdjęciu powyżej: zespół wokalny „Sami Swoi” (od strony prawej)


Od lewej: Regina Piechowska (małżonka Grzegorza Piechowskiego, wójta Gminy Kościerzyna); Beata Jeżewska (wicedyrektor Zespołu Kształcenia w Wielkim Klińczu); Krystyna i Zygmunt Białkowie.

Zespół wokalny „Sami Swoi” zachwycił zebranych perfekcyjnym wykonaniem kolęd.


Nasz Kapelan, który jest zawsze z nami, wygłosił stosowne Słowo Boże i złożył seniorom świąteczne życzenia.


Beata Jeżewska w imieniu dyrekcji Zespołu Kształcenia w Wielkim Klińczu również złożyła seniorom najlepsze życzenia świąteczne dołączając imponujący bukiet pięknych róż.


Od lewej: ks. Antoni Burba (nasz Kapelan), Krystyna Marczyk (sołtys), Sylwia Diedrich (dyrektor PCPR), Elżbieta Brzezińska (przewodnicząca Koła PZERI), Regina Piechowska i Beata Jeżewska.

Chyba najbardziej cieszyły się spotkaniem Kazimiera Dąbkiewicz i Krystyna Freda (po prawej).


Zdecydowanej większości uczestnikom spotkania dopisywał doskonały humor.


Od lewej: Izabela Kordecka, Gabriela Piechowska, Gerarda Heksel i Jadwiga Domarus.


Na zdjęciu od lewej: Bogumiła Nadolna, Barbara Rosińska, Janina Okrój i Krystyna Okrój.




Na zdjęciu męska część zespołu wokalnego (od lewej): Stanisław Kozikowski, Jan Wencki, Leon Gostkowski, Stanisław Grosz i Andrzej Wencki.


Zawsze uśmiechnięte Krystyna Richter i Maria Nadolna (w tle część dekoracji wykonanej mistrzowską ręką naszej znakomitej artystki plastyk Izabeli Kordeckiej).


Nasz wspaniały tenor Jan Wencki występował również jako solista.

[Notatkę napisała Elżbieta Brzezińska. Zdjęcia wykonał, opisał i całość tutaj zamieścił Zdzisław Brzeziński, sekretarz Koła PZERI.]

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PS.
Poniżej zamieszczamy ciekawostkę o Agacie Dutkowskiej z Krakowa, jeszcze nie emerytce.


Na zdjęciu powyżej Agata Dutkowska, która założyła Latającą Szkołę w 2011 r., aby zarażać inne kobiety ideą zarabiania na tym, "co się kocha". Brzmi jak kolejna złota recepta na sukces wzięta z amerykańskich poradników? Uwaga, Agata Dutkowska wie, co robi - wszystko, czego uczy, przetestowała na sobie. I wierzy, że nigdy nie było lepszego momentu dla kobiet, które chcą zakładać małe kreatywne biznesy i zarabiać na tym, co kochają.

Ona sama zarabia. Oprowadza po Krakowie po autorskich trasach i jako wykwalifikowana trenerka prowadzi warsztaty dla aktywistów społecznych w Polsce i za granicą. Do tego studiuje na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu na Wydziale Komunikacji Multimedialnej, jest w trakcie certyfikacji w szkole integralnej transformacji społecznej w Kalifornii, a w Krakowie prowadzi Latającą Szkołę, która jest tak pomyślana, by zarabiała na siebie, a nie Agatę.

[Wszelkie informacje można znaleźć na stronie www.latajacaszkola.pl.]

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PIENIĄDZE (Felieton w "Pielgrzymie", dwutygodniku diecezji pelplińskiej)

Drabiną do nieba 24 XI 2013 (24) [539]

Jeszcze raz swobodnie o pieniądzach w parafii. Proboszcz może ograniczyć swe wydatki, jeżeli parafia jest większa. Im starszy, tym mniej potrzebuje. Nadwyżki swoje przerzuca na działalność w parafii. Ale parafia nie może być za uboga, bo bez pieniędzy nie da się żyć. Określony budżet musi mieć. W mojej parafii rocznie potrzebuję co najmniej ok. 200 tysięcy zł. Te pieniądze są potrzebne na liczne opłaty: na ogrzewanie w sezonie w plebanii, domu katechetycznym i kościele, na ciepłą wodę przez cały rok. za energię elektryczną - to największy wydatek ok. 60 tysięcy zł, na wynagrodzenia dla pracowników, opłaty komunalne (śmieci, najwięcej śmieci z cmentarza ok. 13 tysięcy zł, woda, kanalizacja), na wysyłki poza parafię - do kurii, na misje, na Caritas, inne okazjonalne z powodu kataklizmów, opłaty - podatki ryczałty, kwartalne, roczne i inne np. roczne np. dla związku wałowego przy Wiśle, osobiste kwartalne po 500 zł, wydatki katechetyczne, liturgiczne i rekreacyjne (działalność Caritas) - na spotkania, filmy, książki, materiały świetlicowe, biurowe, na msze i nabożeństwa czyli na komunikanty, hostie, wino, świece, na wyjazdy autokarowe i na kilkudniowe biwaki dla młodzieży, na bilety w parku wodnym, na statek, jedzenie w podróży, zabawy, gry, na doraźne naprawy i nowe projekty remontowe etc.).

To jeszcze nie wszystkie wydatki. Trzeba mieć pieniądze na lody, ciastka, cukierki podczas spotkań z ministrantami. Na zakup różańców, książeczek do nabożeństw dla dzieci, które przygotowują się do I Komunii. Kilka lat temu zmieniłem system zbierania pieniędzy od rodziców na spotkaniach. Poprosiłem, aby sami te pieniądze składali do koszyka na niedzielnej kolekcie np. 12 zł za różaniec, 16 zł za książeczki. I za inne świeczki oraz obrazki pierwszokomunijne itp. (Przy okazji: uważam, że należy zmienić nazewnictwo kościelne - nazwę z ”zbierania na tacę, na zbieranie do koszyka”, przecież tylko do koszyka zbieramy). Osobiście nie zbieram nigdy. W niedzielę i święta zbierają świeccy parafialnie. Nie zbieram też przy innych okazjach. Gdy coś jest dla określonej grupy, klasy - nie kontroluję tego, nie zaznaczam przy nazwiskach, kto dał, kto nie dał. Ufam, że włożą na kolektę niedzielną. Wówczas zakończenie spotkań z rodzicami nie jest żadną akcją zbierania pieniędzy ani gwarem, szumem zbierania, wydawania reszty, nie ma zakończenia handlowego. Lecz kończę jakimś przesłaniem optymistycznym, zachętą, radą i przyjazną modlitwą. Podobnie przy kartkach spowiedzi wielkanocnej, które rozdają w kopertach dla rodzin i osób samotnych rejonowi opiekunowie charytatywni, a kto chce zwraca kopertę z dobrowolną ofiarą podczas kolekty (zwykle wraca 65 % kopert tj. na jedno tankowanie oleju opałowego).

KS. FRANCISZEK KAMECKI [2013-11-24]
.

czwartek, 12 grudnia 2013

Posiedzenie Zarządu Oddziału Rejonowego PZERI w Kościerzynie

.
We wtorek, 10 grudnia 2013 r. odbyło się posiedzenie Zarządu Oddziału Rejonowego PZERI w Kościerzynie. W spotkaniu wzięli również udział przedstawiciele Zarządu Koła PZERI z Wielkiego Klińcza: Elżbieta Brzezińska, Gabriela Piechowska i Zdzisław Brzeziński. Porządek zebrania jest widoczny na zamieszczonym poniżej zaproszeniu.


Prawdziwą burzę i zdecydowany protest wywołała uchwała Zarządu Głównego PZERI w Warszawie o podwyższeniu składki członkowskiej i pochodnych od początku 2014 r., co można zobaczyć na poniższym zawiadomieniu.


Ryszard Szumigaj, przewodniczący Koła PZERI we Wielu zgłosił wniosek o podjęciu protestu totalnego, który uzyskał poparcie wszystkich zebranych. Obecni przedstawiciele Kół obawiając się masowego występowania członków z szeregów Związku z powodu podwyżki składek postanowili wysłać wniosek do Zjazdu Krajowego o anulowanie tej zgubnej uchwały, nie konsultowanej zresztą z nikim zainteresowanym w terenie.


Na zdjęciu od lewej: Krystyna Białk, Anna Kloskowska (przewodnicząca Koła PZERI w Karsinie), Elżbieta Brzezińska i Gabriela Piechowska.


Za stołem prezydialnym od lewej: Kazimierz Szuta, B. Szlagowski, Lidia Żurawska (częściowo zasłonięta bukietami kwiatów) i Halina Szuta.


Na zdjęciu po prawej: szefowie Zarządu Rejonowego PZERI K. Szuta i Zbigniew Stencel w kordialnym uścisku składają sobie życzenia. Siedzą uśmiechnięci i szczęśliwi (od lewej) Gizela Słomińska (skarbnik Z.R. PZERI) i Edward Tocha (przewodniczący powstałego w 2013 r. Koła PZERI w Nowym Barkoczynie).

Posiedzenie prowadził K. Szuta, przewodniczący Z.R. PZERI w Kościerzynie.


Po prawej stronie stołu: Edward Tocha (Nowy Barkoczyn), Mieczysław Littwitz (przewodniczący powstałego w 2012 r. Koła PZERI w Starym Barkoczynie), Ewa Mastalerz. Po lewej stronie stołu na drugim planie E. Brzezińska, G. Piechowska, Ryszard Szumigaj i Jerzy Skwierawski (wiceprzewodniczący Rady Seniorów). Warto podkreślić, że R. Szumigaj zadeklarował publicznie utworzenie (najpóźniej) do 31 grudnia 2014 r. strony internetowej Koła PZERI we Wielu, co bardzo nas ucieszyło, bo jak na razie w całym Rejonie Kościerskim tylko Koło w Wielkim Klińczu prowadzi swoją witrynę w Internecie od 2009 r., sięgając z kronikarskiego obowiązku do opisu wydarzeń roku 2008.


Na zdjęciu od prawej w głąb: Ewa Mastalerz - przewodnicząca Rejonowej Komisji Rewizyjnej (na pierwszym planie po prawej), Anna Kloskowska (przewodnicząca Koła PZERI w Karsinie, czwarta z prawej; wiceprzewodnicząca Koła w Osowie, Zdzisław Brzeziński, Jerzy Skwierawski - nasz człowiek w Radzie Seniorów Miasta Kościerzyna - wiceprzewodniczący Rady Seniorów), na końcu stołu.
.

czwartek, 5 grudnia 2013

XIV OKRĘGOWY ZJAZD DELEGATÓW PZERiI w Gdańsku

.
W czwartek, 28 listopada 2013 r. w Gdańsku (w Urzędzie Marszałkowskim) miał miejsce XIV Okręgowy Zjazd Delegatów PZERiI. Rejon kościerski reprezentowali Kazimierz Szuta, Zbigniew Stencel i Zdzisław Brzeziński.

Porządek obrad jest widoczny na zaproszeniu zamieszczonym poniżej (wystarczy najechać kursorem i kliknąć jeden raz lub więcej).


Ze spraw, które dotyczą naszego rejonu kościerskiego należy z radością podkreślić, że Kazimierz Szuta został jednogłośnie wybrany na przewodniczącego Zjazdu, dzięki czemu obrady delegatów i wybory władz Związku przebiegły sprawnie i konstruktywnie. Poza tym kol. Kazimierz został uroczyście wyróżniony Wielką Odznaką Honorową PZERI i wybrany do składu prezydium Oddziału Okręgowego PZERI w Gdańsku. Z kolei Zbigniew Stencel został wybrany na wiceprzewodniczącego Sądu Koleżeńskiego, a Zdzisław Brzeziński wszedł do Zarządu Oddziału Okręgowego PZERI w Gdańsku na kolejną pięcioletnią kadencję (lata 2013-2018). Cieszy fakt docenienia przez Zjazd Delegatów wielkiego zaangażowania i widocznych zasług działaczy rejonu kościerskiego na niwie społecznej dla osób trzeciego wieku.

W Zjeździe uczestniczyło 63 delegatów. Zarząd Główny reprezentowała Elżbieta Ostrowska, Sekretarz Generalny PZERI, która w swoim starannie przygotowanym wystąpieniu podkreśliła m.in., że PZERI jest głosem 10 milionów emerytów, rencistów i inwalidów i w twardych negocjacjach z władzami, w tym najwyższego szczebla, odnosi pozytywne skutki oraz konkretne i wymierne sukcesy ( http://www.pzerii.org ).

Spośród wniosków zgłoszonych przez delegatów na uwagę zasługuje głos Eugeniusza Podolaka (Rejon Puck), który wysunął propozycję wprowadzenia dwukadencyjności, tak aby każda funkcja z wyboru mogła być sprawowana tylko przez dwie kadencje, a nie dożywotnio.

Cenny głos w dyskusji zabrała Krystyna Konczanin (Przewodnicząca Zarządu PZERI w Sopocie; http://emeryci.sopot.pl ) Wysunęła wniosek zmodernizowania ankiet sprawozdawczych oraz podkreśliła wartość zgodnego współżycia i współpracy ze wszystkimi, również z władzami.

Delegatami na zbliżający się Zjazd Krajowy zostały wybrane trzy osoby: Marian Białkowski ("stary" i nowy przewodniczący Z.O.), Barbara Majewska i Eugeniusz Podolak.

[Wybiórczą i skróconą notatkę przygotował i tutaj zamieścił Zdzisław Brzeziński, uczestnik Zjazdu.]
.