środa, 26 sierpnia 2020

NA HISTORYCZNYM SZLAKU PO ZIEMI KASZUBSKIEJ

.
NA HISTORYCZNYM SZLAKU PO ZIEMI KASZUBSKIEJ
W czwartek, 20 sierpnia 2020 r. członkowie Koła Emerytów w Wielkim Klinczu udali się na wycieczkę po Ziemi Kaszubskiej szlakiem bohaterów niepodległości z okazji 100 rocznicy zaślubin Polski z morzem. Pierwszym etapem wędrówki był Puck, który 10 lutego 2020 r. świętował wraz z przedstawicielami najwyższych władz państwowych z prezydentem Andrzejem Dudą przybycie gen. Józefa Hallera i błękitnej armii nad polskie wybrzeże, aby srebrnym pierścieniem przypieczętować przynależność do Macierzy. Przeszliśmy nadmorską promenadą do Portu Rybackiego – miejsca historycznych wydarzeń upamiętnionym zaślubinowym słupem. Popłynęliśmy w godzinny rejs po Zatoce Puckiej stateczkiem STAR ONE. Piękna słoneczna pogoda i ożywcza bryza zapewniły nam wspaniały relaks. Usłyszeliśmy interesujące informacje, m.in. że Amerykanie uważają Zatokę Pucką za najlepsze na świecie miejsce do uprawiania sportów wodnych. Podziwialiśmy widok sanktuarium Matki Bożej Królowej Morza w Swarzewie, pałac króla Jana Sobieskiego w Rzucewie. Wysłuchaliśmy jeszcze innych ciekawych opowieści o historii Pucka i floty wojennej, która w czasie potopu szwedzkiego w 1656 r. odparła atak szwedzkiego najeźdźcy. Natomiast na początku XX w. utworzono Morski Dywizjon Lotniczy, którego lotnicy walczyli we wrześniu 1939 r. Podziwialiśmy także majestatyczny kościół farny pw. Św. Piotra i Pawła, zabytkowy ratusz i urokliwy rynek pełen oryginalnie zaprojektowanych ławek dla zmęczonych turystów.
Następnym etapem na szlaku wielkiego generała Józefa Hallera było Władysławowo, gdzie wdzięczni mieszkańcy wznieśli pomnik zasłużonemu Polakowi. Zwiedziliśmy także izbę pamięci gen. Hallera – słynną Hallerówkę, pełną pamiątek po generale i jego żołnierzach. Na ławeczce przed muzeum każdy chętny pozował do pamiątkowej fotki z J. Hallerem. Dzięki Teresie Preis – wybitnej działaczce Ligi Ochrony Przyrody i Jerzemu Preis mogliśmy odwiedzić muzeum przyrodnicze Nadmorskiego Parku Krajobrazowego i poznać bogactwo przyrody, m.in. słodki smak owoców morwy białej. Mieliśmy też okazję podziwiać ekspozycję strojów sportowych i plażowych lat 30-ych XX w.
Na posesji gościnnego muzeum odpoczęliśmy podczas pikniku w cieniu rozłożystych drzew. W drodze powrotnej mijaliśmy we Władysławowie ciekawy kościół z pięknymi witrażami, Centrum Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, Aleję Gwiazd Sportu. Na przedmieściach Jastrzębiej Góry widzieliśmy latarnię morską im. Stefana Żeromskiego w Rozewiu. Autor „Wiatru od morza” odwiedzał ten urokliwy zakątek w latach 20-ych poprzedniego wieku.
W Jastrzębiej Górze zatrzymaliśmy się, aby odwiedzić unikalny cud natury – Lisi Jar, pełen stromych rozpadlin, wąskich, urwistych i krętych ścieżek, olbrzymich kilkusetletnich buków. Zeszliśmy tym spadzistym klifem aż do samego brzegu morskiego. Pełni wrażeń wracaliśmy zachwyceni, myśląc już o kolejnej wycieczce z nadzieją, że naszym planom nie przeszkodzi wciąż jeszcze aktywny koronawirus.
Elżbieta Brzezińska (współorganizatorka wycieczki)











.

sobota, 22 sierpnia 2020

CZTERDZIEŚCI PIĘĆ LAT MINĘŁO JAK JEDEN DZIEŃ

.
CZTERDZIEŚCI PIĘĆ LAT RAZEM

Latem 2020 r. przypadała 45-ta rocznica ślubu Elżbiety i Zdzisława. Rocznica taka czasami nazywana jest SZAFIROWĄ. Czterdzieści pięć lat minęło (1975 – 2020) mówi piosenka, jak jeden dzień. Jak to jest być razem przez 45 barwnych wiosen? Przeżywać przełom wieków XX i XXI? Uczestniczyć w zmianach ustrojowych? W Kole PZERI w Wielkim Klinczu jest dużo par, które przeżyły razem 50, 55, a nawet 60 lat razem, więc nie ma się czym chwalić.
W piątek, 31-go lipca 2020 r. o godz. 18.00 w kościele parafialnym w Wielkim Klinczu została odprawiona msza św. w intencji Elżbiety i Zdzisława z okazji 45-ej rocznicy ślubu. Aktualni jubilaci pobrali się 19-go lipca 1975 r. w kościele parafialnym p.w. św. Marcina w Kłobucku koło Częstochowy. Ku wielkiemu zaskoczeniu, liczna grupa członków Koła PZERI w Wielkim Klinczu przygotowała jubilatom niezwykle miłą niespodziankę. Były gorące życzenia, przepiękne bukiety kwiatów, prezenty i nawet żwawo przygrywająca orkiestra w osobach naszych Przyjaciół: STANISŁAWA KOZIKOWSKIEGO i ANDRZEJA WENCKIEGO oraz wspaniałe wykonanie pieśni religijnych w trakcie mszy św. przez wybitnego tenora JANA WENCKIEGO oraz znakomitego organistę JERZEGO KUPIECKIEGO.
DROGIE KOLEŻANKI I KOLEDZY, ZACNI PRZYJACIELE BARDZO WAM DZIĘKUJEMY ZA TYLE CIEPŁYCH SŁÓW POD NASZYM ADRESEM, ZA POŚWIĘCONY NAM CZAS. DZIĘKUJEMY ZA TO, ŻE ZAWSZE MOŻEMY CIESZYĆ SIĘ WASZĄ BLISKĄ OBECNOŚCIĄ I ŻYCZLIWYM, SKUTECZNYM WSPARCIEM.








Wśród poruszających upominków otrzymaliśmy niezwykły prezent w postaci pamiątkowego TABLEAU [TABLO]. Za to rewelacyjne arcydzieło dziękujemy Pani Aleksandrze i jej Zespołowi. Ta bezcenna pamiątka będzie nam przynosić zawsze radość.
.


niedziela, 2 sierpnia 2020

1.Komunikat o wycieczkach Koła PZERI w sierpniu 2020 r. 2.Relacja z trzydniowej wycieczki w lipcu 2020 r.

.
KOMUNIKAT O WYCIECZKACH KOŁA PZERI W SIERPNIU 2020 R.


=======================================================================================

Trzydniową wycieczkę w dniach 26 lipca (niedziela) – 27 lipca (poniedziałek) – 28 lipca (wtorek) 2020 r., na trasie TYKOCIN - BIAŁYSTOK - ŚWIĘTA WODA (WASILKÓW) - SUPRAŚL - KRUSZYNIANY - SOKÓŁKA - ŚWIĘTA LIPKA - STOCZEK WARMIŃSKI zorganizował Zarząd Koła PZERI w Wielkim Klinczu.

Dzień pierwszy – niedziela, 26-ego lipca; wyjechaliśmy (z soboty na niedzielę) o godz. 3.00 rano. Zbiórka miała miejsce przy sklepie Lewiatan w Wielkim Klinczu, ul. Rzemieślnicza 2c. Nasi przyjaciele w Kościerzynie odjechali o godz. 2.45 rano jak zawsze sprzed Nadleśnictwa przy ul. M. Skłodowskiej-Curie 6. Około 10.00 przybyliśmy do Tykocina, czyli do pierwszego celu naszej podróży. Z panią przewodnik Marią zwiedziliśmy m.in. Wielką Synagogę i inne zabytkói. Tykocin to miasto liczące prawie tyle mieszkańców, co Wielki Klincz. Leży nad rzeką Narwią w woj. podlaskim koło Białegostoku. Na Podlasiu, m.in. na terenie Tykocina kręcono polski serial komediowy „U Pana Boga w ogródku” (2008 r.)
W niedzielę zwiedziliśmy również Białystok – (mieliśmy czas wolny na odpoczynek przy kawie), zwiedzaliśmy z panią Marią główne atrakcje, m.in. ogrody przy Pałacu Branickich, Katedrę i inne.
Około 17.00 przybyliśmy do naszej bazy wypadowej w Wasilkowie. Tam się zakwaterowaliśmy na nocleg w Centrum Pielgrzymkowo – Turystycznym Święta Woda, zjedliśmy smaczną obiadokolację. Święta Woda to nazwa wzgórza na terenie miasta Wasilków w woj. podlaskim. Na wzgórzu znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Świętej Wodzie (Wasilków). Miasto Wasików, liczące 11 tys. mieszkańców zaliczane jest do aglomeracji białostockiej.











======================================================================================= Dzień drugi – poniedziałek, 27-ego lipca 2020 r. Po śniadaniu przejechaliśmy do miejscowości Supraśl (miasto Supraśl nad rzeką Supraślą liczy 4,6 tys. mieszkańców); Zwiedziliśmy Prawosławny Monaster (=Klasztor) Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy w Supraślu tylko od zewnątrz, bo okazało się, że w poniedziałki wszelkie muzea oraz inne atrakcje są zamknięte a nasze błagalne prośby skierowane do stróżów prawosławnych obiektów nic nie dały. Nie udostępniono nam zamkniętego unikalnego Muzeum Ikon (około 1,2 tys. ikon) w Supraślu. Udaliśmy się do Kruszynian – szlakiem kultury tatarskiej, spotkaliśmy się z Imamem, opiekunem najstarszego meczetu tatarskiego w Polsce. Wieś Kruszyniany liczy 160 mieszkańców. Zwiedziliśmy Sokółkę (miasto Sokółka liczy 18,5 tys. mieszkańców)  
Kolejne materiały z wycieczki zamieścimy w najbliższych dniach.























=======================================================================================

Dzień trzeci – wtorek, 28-ego lipca – po śniadaniu wyruszyliśmy ze Świętej Wody w podróż powrotną. Po drodze zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej w miejscowości Święta Lipka. Wieś Święta Lipka w woj. warmińsko-mazurskim w pow. kętrzyńskim w Gminie Reszel liczy 170 mieszkańców. Wysłuchaliśmy wspaniałego koncertu organowego. Odwiedziliśmy również Stoczek Warmiński (330 mieszkańców) w części klasztornej sanktuarium obejrzeliśmy izbę pamięci kardynała Stefana Wyszyńskiego. Mieliśmy szczęście, bo o uwięzionym bezprawnie przez komunistyczne władze ks. Prymasie opowiadał nam niezwykle poruszająco charyzmatyczny zakonnik ze zgromadzenia marianów (ci sami marianie, znani są m.in. z wzniesienia świątyni w Licheniu).
W drodze powrotnej skonsumowaliśmy obiad w restauracji w Świętej Lipce. Wróciliśmy do Wielkiego Klincza około 21.00.












=======================================================================================

Mieszkańcy Kaszub na Podlasiu i Mazurach RELACJA SZCZEGÓŁOWA

W lipcu 2020 r. Zarząd Koła PZERI w Wielkim Klinczu zorganizował trzydniową wycieczkę na Podlasie i Mazury. Trasa była niezwykle ciekawa. Zwiedziliśmy różne atrakcyjne miejsca i zabytki w Tykocinie, Białymstoku, Świętej Wodzie, Supraślu, Kruszynianach, Sokółce, Świętej Lipce i Stoczku Warmińskim.
W pierwszym dniu zatrzymaliśmy się w Tykocinie. Tykocin to miasteczko liczące 2 tys. mieszkańców, czyli prawie tyle samo, co Wielki Klincz. Leży nad rzeką Narwią w woj. podlaskim koło Białegostoku. Miasto odgrywało bardzo ważną rolę w historii Polski. W czasach panowania króla Zygmunta II Augusta (1520-1572) w tykocińskiej twierdzy został umieszczony arsenał Rzeczypospolitej oraz skarbiec (spoczywały tu między innymi słynne arrasy i biblioteka króla Zygmunta Augusta). W 1661 r. hetman Stefan Czarniecki, mąż opatrznościowy, pogromca Szwedów, otrzymał Tykocin na własność za zasługi dla Rzeczypospolitej. Na Rynku podziwialiśmy jego pomnik. W 1705 r. król August II Mocny ustanowił w Tykocinie Order Orła Białego, najstarszy i najważniejszy order polski.
Z panią przewodnik Marią Kurop (towarzyszyła nam przez dwa dni) zwiedziliśmy m.in. oryginalną Wielką Synagogę z 1642 r. i inne atrakcje. Podczas II wojny światowej (1939-1945) na okupowanych ziemiach polskich barbarzyńscy zbrodniarze niemieccy wszędzie unicestwiali nie tylko samych Żydów, lecz także ich świątynie. Ta synagoga jako jedna z nielicznych cudem ocalała, bo służyła Niemcom za spichlerz zbożowy. Na Podlasiu, m.in. na terenie Tykocina kręcono polski serial komediowy „U Pana Boga w ogródku” (2008 r.)
Zwiedziliśmy również Białystok (300 tys. mieszkańców), m.in. ogrody przy Pałacu Branickich, Katedrę i inne. Na przestrzeni dziejów miasto często zmieniało przynależność państwową, np. w 1939 r. zostało przyłączone do Białoruskiej SRR. W 1941 r. do Białegostoku wkroczyły wojska niemieckie. Od 1999 r. Białystok jest stolicą województwa podlaskiego. Zatrzymaliśmy się dłużej przy Pałacu Branickich, jednej z najlepiej zachowanych rezydencji magnackich epoki saskiej na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej w stylu późnobarokowym określanym mianem „Wersalu Podlasia”. Obecnie w pałacu ma siedzibę rektorat Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku założonego w 1950 r. Na uczelni studiuje około 5000 studentów na piętnastu kierunkach studiów stacjonarnych i niestacjonarnych. Uczelnia zajmuje 6. miejsce w Polsce wśród uniwersytetów medycznych.
Po południu zakwaterowaliśmy się na nocleg w Świętej Wodzie. Święta Woda to nazwa wzgórza na terenie Wasilkowa w woj. podlaskim. Miasto Wasilków, liczące 11 tys. mieszkańców zaliczane jest do aglomeracji białostockiej. Na wzgórzu znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej. Co roku przybywa tu tysiące pielgrzymów. To jedyne takie miejsce w Polsce. Naszą uwagę przyciągnęło znajdujące się na jego terenie wzgórze tysięcy pątniczych krzyży. Na obszarze Sanktuarium oprowadzał nas charyzmatyczny ks. proboszcz Alfred Butwiłowski. Widzieliśmy kościół, grotę, Wzgórze Krzyży, cudowne źródełko i kaplice Dróżek Boleści Maryi. Wszystko mieści się na dużym, bardzo zadbanym terenie. Alejki ułożone z kostki, bukiety i dywany kwiatów, drzewa i krzewy oraz piękny plac zabaw jeszcze bardziej umilają pobyt w tym miejscu. Pielgrzymi, tacy jak my, mogą również korzystać z Centrum Pielgrzymkowo-Turystycznego, które zapewnia noclegi i usługi gastronomiczne. Niezapomniane wrażenie pozostawiła w nas wędrówka po niezwykłym Wzgórzu Krzyży. Jego powstanie zostało w pewnym stopniu zainspirowane litewską Górą Krzyży w mieście Szawle na Litwie. W Świętej Wodzie pozostawiliśmy na pamiątkę w ofierze przywieziony przez nas rzeźbiony krzyż – dar od Misjonarzy Św. Rodziny w Wielkim Klinczu. Poruszające, pełne głębokiej refleksji, modlitewne nabożeństwo prowadziła Elżbieta Brzezińska, organizatorka pielgrzymki.
Drugiego dnia wycieczki, w poniedziałek, 27-ego lipca 2020 r. udaliśmy się do Supraśla (miasto Supraśl nad rzeką Supraślą liczy 4,6 tys. mieszkańców). Zwiedziliśmy Prawosławny Monaster (Klasztor) Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy w Supraślu tylko od zewnątrz, bo okazało się, że w poniedziałki wszelkie muzea oraz inne atrakcje są zamknięte, a nasze błagalne prośby skierowane do stróżów prawosławnych obiektów nic nie dały. Nie udostępniono nam zamkniętego unikalnego Muzeum Ikon (około 1,2 tys. ikon) w Supraślu. Udaliśmy się do Kruszynian – szlakiem kultury tatarskiej, spotkaliśmy się z imamem Januszem Aleksandrowiczem, opiekunem najstarszego drewnianego meczetu tatarskiego w Polsce. Po wejściu do wnętrza meczetu wszyscy zdjęliśmy obuwie. Imam przypomniał nam, że podczas modlitwy wierni stoją w rzędach z twarzami skierowanymi w stronę Mekki - Centrum religijnego islamu i najświętszego miasta muzułmanów w Arabii Saudyjskiej (na południe od Kruszynian). Modlitwy odbywają się w języku arabskim. Święta księga islamu - Koran został spisany w klasycznym języku arabskim. Wieś Kruszyniany, położona blisko granicy z Białorusią, liczy zaledwie 160 mieszkańców. Tam tez imam oprowadził nas po cmentarzu muzułmańskim, na którym są chowani wierni muzułmanie z całej Polski.
Zwiedziliśmy też Sokółkę (miasto Sokółka liczy 18,5 tys. mieszkańców). Tam w Kolegiacie św. Antoniego i Sanktuarium Cudu Eucharystycznego obejrzeliśmy film i wysłuchaliśmy informacji o nadzwyczajnym Cudzie Eucharystycznym, który miał miejsce w tej świątyni 12 października 2008 r. podczas udzielania komunii św. Kościół jednak oficjalnie nie potwierdza tego cudu eucharystycznego, a duchowni apelują do wiernych o wstrzemięźliwość w wydawaniu własnych osądów oraz o modlitwę, choć jak zaznaczono, „wydarzenie z Sokółki nie sprzeciwia się wierze Kościoła, a raczej ją potwierdza”.
W ostatnim, trzecim dniu wycieczki zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej w Świętej Lipce, będące pod opieką Ojców Jezuitów. Wieś Święta Lipka w woj. warmińsko-mazurskim w pow. kętrzyńskim w Gminie Reszel liczy 170 mieszkańców. Wysłuchaliśmy wspaniałego koncertu organowego wykonanego na barokowych organach. Świętolipska bazylika pw. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny wraz z obejściem krużgankowym i klasztorem to przepiękny zabytek barokowy.
Odwiedziliśmy również Stoczek Klasztorny (Warmiński) (330 mieszkańców). W części klasztornej sanktuarium obejrzeliśmy izbę pamięci kardynała Stefana Wyszyńskiego. Mieliśmy szczęście, bo o bezpodstawnie internowanym przez komunistyczne władze ks. Prymasie opowiadał nam niezwykle wzruszająco charyzmatyczny zakonnik ze zgromadzenia marianów (ci sami marianie, znani są m.in. z wybudowania wielkiej świątyni w Licheniu). Mogliśmy przeczytać fragment „Zapisków Więziennych” Stefana Kard. Wyszyńskiego: „Mam głębokie poczucie wyrządzonej mi przez Rząd krzywdy (…) Pomimo to nie czuję uczuć nieprzyjaznych do nikogo z tych ludzi. Nie umiałbym zrobić im najmniejszej nawet przykrości.” Przypomnijmy, że Prymas Tysiąclecia był bezprawnie więziony aż przez ponad trzy lata. Najpierw w Rywałdzie (25.09.1953-12.101953) i Stoczku (12.10.1953-6.10.1954), potem w Prudniku (6.10.1954-27.10.1955) i na końcu w Komańczy (28.10.1955- 28.10.1956). W czerwcu 2020 r. miała mieć miejsce beatyfikacja Prymasa, ale z powodu pandemii Covid-19 została zawieszona.

Zdzisław Jan Brzeziński (uczestnik wycieczki)
.