.
NA HISTORYCZNYM SZLAKU PO ZIEMI KASZUBSKIEJ
W czwartek, 20 sierpnia 2020 r. członkowie Koła Emerytów w Wielkim Klinczu udali się na wycieczkę po Ziemi Kaszubskiej szlakiem bohaterów niepodległości z okazji 100 rocznicy zaślubin Polski z morzem. Pierwszym etapem wędrówki był Puck, który 10 lutego 2020 r. świętował wraz z przedstawicielami najwyższych władz państwowych z prezydentem Andrzejem Dudą przybycie gen. Józefa Hallera i błękitnej armii nad polskie wybrzeże, aby srebrnym pierścieniem przypieczętować przynależność do Macierzy. Przeszliśmy nadmorską promenadą do Portu Rybackiego – miejsca historycznych wydarzeń upamiętnionym zaślubinowym słupem. Popłynęliśmy w godzinny rejs po Zatoce Puckiej stateczkiem STAR ONE. Piękna słoneczna pogoda i ożywcza bryza zapewniły nam wspaniały relaks. Usłyszeliśmy interesujące informacje, m.in. że Amerykanie uważają Zatokę Pucką za najlepsze na świecie miejsce do uprawiania sportów wodnych. Podziwialiśmy widok sanktuarium Matki Bożej Królowej Morza w Swarzewie, pałac króla Jana Sobieskiego w Rzucewie. Wysłuchaliśmy jeszcze innych ciekawych opowieści o historii Pucka i floty wojennej, która w czasie potopu szwedzkiego w 1656 r. odparła atak szwedzkiego najeźdźcy. Natomiast na początku XX w. utworzono Morski Dywizjon Lotniczy, którego lotnicy walczyli we wrześniu 1939 r. Podziwialiśmy także majestatyczny kościół farny pw. Św. Piotra i Pawła, zabytkowy ratusz i urokliwy rynek pełen oryginalnie zaprojektowanych ławek dla zmęczonych turystów.
Następnym etapem na szlaku wielkiego generała Józefa Hallera było Władysławowo, gdzie wdzięczni mieszkańcy wznieśli pomnik zasłużonemu Polakowi. Zwiedziliśmy także izbę pamięci gen. Hallera – słynną Hallerówkę, pełną pamiątek po generale i jego żołnierzach. Na ławeczce przed muzeum każdy chętny pozował do pamiątkowej fotki z J. Hallerem. Dzięki Teresie Preis – wybitnej działaczce Ligi Ochrony Przyrody i Jerzemu Preis mogliśmy odwiedzić muzeum przyrodnicze Nadmorskiego Parku Krajobrazowego i poznać bogactwo przyrody, m.in. słodki smak owoców morwy białej. Mieliśmy też okazję podziwiać ekspozycję strojów sportowych i plażowych lat 30-ych XX w.
Na posesji gościnnego muzeum odpoczęliśmy podczas pikniku w cieniu rozłożystych drzew. W drodze powrotnej mijaliśmy we Władysławowie ciekawy kościół z pięknymi witrażami, Centrum Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, Aleję Gwiazd Sportu. Na przedmieściach Jastrzębiej Góry widzieliśmy latarnię morską im. Stefana Żeromskiego w Rozewiu. Autor „Wiatru od morza” odwiedzał ten urokliwy zakątek w latach 20-ych poprzedniego wieku.
W Jastrzębiej Górze zatrzymaliśmy się, aby odwiedzić unikalny cud natury – Lisi Jar, pełen stromych rozpadlin, wąskich, urwistych i krętych ścieżek, olbrzymich kilkusetletnich buków. Zeszliśmy tym spadzistym klifem aż do samego brzegu morskiego. Pełni wrażeń wracaliśmy zachwyceni, myśląc już o kolejnej wycieczce z nadzieją, że naszym planom nie przeszkodzi wciąż jeszcze aktywny koronawirus.
Elżbieta Brzezińska (współorganizatorka wycieczki)
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz