poniedziałek, 4 września 2017

Narodowe Czytanie 2017 w Wielkim Klinczu


W sobotę, 2 września 2017 r. w bibliotece w Wielkim Klinczu już po raz kolejny miało miejsce Narodowe Czytanie, w tym roku był to dramat „Wesele” (1901) Stanisława Wyspiańskiego (1869 – 1907).



Powyżej po lewej relacja przygotowana przez panią Renatę Abramowską. (W celu powiększenia, aby odczytać należy kliknąć na obrazek lewym kursorem myszki, następnie prawym - Pokaż obrazek i ponownie lewym +.) Obok po prawej autoportret Stanisława Wyspiańskiego.

Zdziwił nas brak odzewu w bliskiej naszym sercom mieście Kościerzyna, w której pracuje kilkaset nauczycieli dyplomowanych, w tym kilkadziesiąt wybitnych polonistów, funkcjonuje kilkanaście bibliotek, domy kultury. Działają szkoły różnych szczebli z zasłużonymi dyrektorami; słynna delegatura kuratorium oświaty obejmująca cztery powiaty. Nieprawdopodobne, ale akcja Narodowego Czytania w tym roku w Kościerzynie w ogóle nie zaistniała. W całym powiecie kościerskim tylko w dwóch miejscowościach wiejskich – Skorzewie i Wielkim Klinczu biblioteki w porozumieniu z Kancelarią Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej włączyły się w organizację ogólnonarodowej akcji.
Zostaliśmy wyróżnieni zaproszeniem do biblioteki na to ważne wydarzenie społeczne. Zresztą zainteresowanych sympatyków czytelnictwa przybyło całkiem sporo. Podziwialiśmy uczniów szkoły i absolwentów czytających z wyczuciem obszerne fragmenty „Wesela”. Dekoracje i scenografia również wzbudziły nasz podziw. Całość niezwykle starannie i ze znawstwem przygotowały w imponującym stylu nauczycielki Renata Abramowska i Grażyna Schmidt. Kiedy spotyka się tak bardzo zaangażowane bibliotekarki jak w Wielkim Klinczu i Skorzewie, o los czytelnictwa w Polsce można być spokojnym.
Spośród zaproszonych gości głos zabrała m.in. Elżbieta Brzezińska, przewodnicząca Koła PZERI. Wyraziła wysokie uznanie dla pani Renaty Abramowskiej i młodzieży przygotowującej Narodowe Czytanie w Wielkim Klinczu wraz z oprawą scenograficzną i muzyczną. Przybliżyła też uczestnikom spotkania dramat "Wesele", kontekst jego powstania w okresie zaboru austriackiego oraz zachęciła do wędrówki śladami Wyspiańskiego po Krakowie oraz Bronowicach, które za życia poety były podkrakowską wsią, a teraz wchodzą w skład dzielnicy miasta.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że największy polski reżyser Andrzej Wajda (1926 - 2016) stworzył wierną adaptację filmową "Wesela" St. Wyspiańskiego w 1973 r., które wkrótce zostało uznane przez krytykę światową za jedno z najważniejszych arcydzieł polskiej kinematografii.












A oto niektóre znane cytaty z dramatu "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego:

========================================================================================
A to Polska właśnie.
========================================================================================
Polska to jest wielka rzecz.
========================================================================================
Cóż tam, panie, w polityce?
Chińcyki trzymają się mocno!?

========================================================================================
Niech na całym świecie wojna,
byle polska wieś zaciszna,
byle polska wieś spokojna.

========================================================================================
Wyście sobie, a my sobie,
każden sobie rzepkę skrobie.

========================================================================================
„A, ja myśle, ze panowie
duza by juz mogli mieć,
ino oni nie chcom chcieć!”

========================================================================================
„A bo chłop i ma coś z Piasta,
coś z tych królów Piastów – wiele!
(…) bardzo wiele, wiele z Piasta;
chłop potęgą jest i basta”

========================================================================================
(....) ćmy brzęczą
najwięcej wokoło świec;
gdzie błyska, muszą się zbiec.

========================================================================================
teraz tak w powietrzu wiszę
w tej urodzie, w tym weselu;
lecę, jak mnie konie niosą
od miesiąca chodzę boso,
od razu się czuję zdrowo,
chadzam boso, z gołą głową;
pod spód więcej nic nie wdziewam,
od razu się lepiej miewam.

========================================================================================
„Jak się żenić, to się żenić!”
========================================================================================
Granie miłe, spanie miłe,
życie było zbyt zawiłe,
miło snami uciec z życia,
sen, muzyka, granie, bajka, -
zakupiłbym sobie grajka, -
spać, bo życie zbyt zawiłe,
trzaby mieć ogromną siłę,
siłę jakąś tajemniczą,
żeby być czemś na tej wadze,
gdzie się wszystko niańczy w bladze,
to już tak po uszy sięga,
Los: fatyga, czas: mitręga.

========================================================================================
Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.

========================================================================================
Duch się w każdym poniewiera,
że czasami dech zapiera;
tak by gdzieś het gnało, gnało,
tak by się nam serce śmiało
do ogromnych, wielkich rzeczy;
a tu pospolitość skrzeczy,
a tu pospolitość tłoczy,
włazi w usta, uszy, oczy;

========================================================================================
Ptok ptakowi nie jednaki,
człek człekowi nie dorówna,
dusa dusy zajrzy w oczy,
nie polezie orzeł w gówna

========================================================================================
Hulaj dusza, z nami w zgodzie,
potańcujemy w gospodzie;
pocałuj się z nami, pocałuj,
nie żałujta, hetmanie, kieski,
braliśta pieniążek moskieski,
hej, hetmanie, hetmanie Branecki!


(Całość zredagował, wybrał i zamieścił Zdzisław Jan Brzeziński, sekretarz Koła PZERI w Wielkim Klinczu, uczestnik spotkania.)
.

niedziela, 3 września 2017

Piknik u Miecia

W czwartek, 31 sierpnia 2017 r. byliśmy na pikniku u państwa Elżbiety i Mieczysława Sabiszów.
Spędziliśmy bardzo przyjemnie ostatni dzień miesiąca przy wspaniałej pogodzie. Gospodarze, jak zawsze, zapewnili doskonałą atmosferę. Nasi soliści i orkiestra nie zawiedli. Relaksowaliśmy się przy suto zastawionych stołach i tańczyliśmy radośnie zarówno wewnątrz jak i na świeżym powietrzu w słonecznym blasku pod błękitnym niebem.
Dla Elżbiety i Zdzisława Jana Brzezińskich dzisiejszy dzień (31 sierpnia 2017 r.) to szczególnie ważna rocznica w ich biografii. Właśnie minęło dokładnie 30 lat ich zamieszkania w Wielkim Klinczu. Sprowadzili się z Gościeradza koło Koronowa niedaleko Bydgoszczy 31 sierpnia 1987 r. (Ku ich wielkiemu zaskoczeniu w Wielkim Klinczu zastali też Gościeradz - osadę sołectwa Wielki Klincz.) W tej miejscowości pracowali w szkole przez 18 lat jako nauczyciele. Zapuścili tutaj korzenie, wybudowali dom. Nadal są aktywni, działając w Polskim Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Podziękowali obecnym i nieobecnym za 30 lat życzliwości, której doznali od mieszkańców Wielkiego Klincza i poczęstowali wszystkich uczestników jubileuszowego spotkania bardzo dobrą wodą mineralną.







.

sobota, 2 września 2017

Puck 2017 XIII Regionalny Turniej Sportowo – Rekreacyjny Niepełnosprawnych

W sobotę, 26 sierpnia 2017 r. uczestniczyliśmy w XIII Regionalnym Turnieju Sportowo – Rekreacyjnym Niepełnosprawnych Puck 2017.

Jak co roku wzięliśmy udział w Regionalnym Turnieju Sportowo-Rekreacyjnym Niepełnosprawnych w Pucku. Tym razem był to już XIII Turniej. Z udziałem Eugeniusza Podolaka, niezmordowanego organizatora wspaniałej imprezy i genialnego koordynatora zaczęliśmy od przemarszu kilkusetosobowej kolumny seniorów przez miasto aż do kościoła parafialnego św. Apostołów Piotra i Pawła, czyli puckiej fary. Po uroczystym nabożeństwie wysłuchaliśmy krótkiego koncertu chóru Koła PZERI Nowy Barkoczyn. Ze świątyni przeszliśmy na Rynek w centrum miasta, gdzie rozpoczęła się wielka impreza seniorów z całego województwa pomorskiego. Przez cały dzień towarzyszyła nam piękna słoneczna pogoda. Oprócz rozgrywek sportowych mogliśmy podziwiać występy wielu chórów senioralnych i nie tylko.
Nasza reprezentacja zdobyła nieformalnie IV miejsce w Turnieju, ale wątpliwości wzbudził pan sędzia. Jednym z przykładów może być kontrowersyjne uznanie zwycięstwa przeciwnika Ryszarda Ebertowskiego. Obserwowaliśmy długi pojedynek w mocowaniu się na rękę obu siłaczy. Przez cały czas zdecydowaną przewagę miał nasz reprezentant, ale arbiter uznał wygraną jego przeciwnika, czego w żaden sposób nie można zrozumieć.
W Turnieju uczestniczyły najwyższe władze PZERI, z samą przewodniczącą Zarządu Głównego w Warszawie – Elżbietą Ostrowską. Przemawiał również Marian Białkowski, szef Zarządu Okręgowego PZERI w Gdańsku. Byli także przedstawiciele innych władz, m.in. burmistrz Pucka - Hanna Pruchniewska, starosta pucki - Jarosław Białk.
Zmaganiom towarzyszyły ogromne emocje. Spektakularną kulminacją była konkurencja naszej przewodniczącej Elżbiety Brzezińskiej i Ryszarda Sominki w rzutach ringo z konkurencyjną parą zawodników z Prabut. Wyniki były wysoko wyrównane i trzeba było zakończyć je losowaniem, w którym szczęście dopisało Prabutom.
Zdobyliśmy puchar „Za uczestnictwo w XIII Regionalnym Turnieju Osób Niepełnosprawnych Puck 2017” i pamiątkowy medal „Za wspieranie inicjatyw Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Ziemi Puckiej w 2017 roku”
Po zawodach miała miejsce relaksacyjna zabawa taneczna na świeżym powietrzu. Trzeba podkreślić, że tegoroczny Turniej w Pucku był mega imprezą pod każdym względem udaną. Należą się wielkie podziękowania organizatorom, a zwłaszcza Eugeniuszowi Podolakowi.















.