.
Zaplanowana i przygotowana wcześniej przez Zarząd Koła PZERI w Wielkim Klinczu z przewodniczącą Elżbietą Brzezińską jednodniowa wycieczka do miasteczka MIELNO nad Morzem Bałtyckim (niedaleko Koszalina) doszła do skutku w czwartek, 10 sierpnia 2017 r. Zdążyliśmy również zwiedzić GĄSKI (latarnię morską) oraz SARBINOWO (plażę i promenadę). W wyjeździe uczestniczyło ponad 40 osób.
Mielno, Sarbinowo, Gąski
Nasza wycieczka była udana nie tylko dzięki starannej i solidnej pracy organizatorów, ale też za sprawą słonecznej i niezbyt upalnej pogody. Najpierw zatrzymaliśmy się w Mielnie. Do 11.20 mieliśmy czas wolny (prawie 3 godziny). Mielno liczy zaledwie 3 tys. mieszkańców. Co ciekawe, prawa miejskie miejscowość uzyskała 1 stycznia 2017 r. Mielno więc dopiero od pół roku jest miastem. Burmistrzem jest pani Olga Roszak-Pezała, która jeszcze niedawno pełniła funkcję wójta gminy Mielno. Na uwagę zasługuje fakt, że w ostatnich wyborach samorządowych w 2014 r. jedna pani Olga pokonała aż trzech panów, zdobywając największe zaufanie wyborców. Mielno jest pięknie położone nad Morzem Bałtycki i jeziorem Jamno, ciesząc się sławą jednego z lepszych kompleksów wypoczynkowych polskiego wybrzeża. Zwiedzanie miasta rozpoczęliśmy od spaceru na rozległą i długą plażę. Przy głównym wejściu na pięknej promenadzie zobaczyliśmy jedną z atrakcji – Pomnik Morsa (z 2010 r.) symbol miłośników kąpieli w lodowatej wodzie. W lutym 2010 r. został tu pobity Rekord Guinessa w kategorii "Największe zanurzenie misiów polarnych". Przy temperaturze wody niższej niż 10 stopni Celsjusza jednocześnie zanurzyło się w niej ponad tysiąc osób.
Po spacerze i lunchu przeżyliśmy następną atrakcję – prawie godzinny rejs stateczkiem „Mila” po jeziorze Jamno. Dodatkowych wrażeń doznali śmiałkowie, którzy odważyli się stanąć za sterem statku podczas rejsu. Po rejsie organizatorzy zapewnili nam wyśmienity posiłek obiadowy w niezwykłej restauracji „Biała Dama” nowego hotelu „Marina Mielno z widokiem na jezioro”. Po obiedzie spotkaliśmy się z panią Danutą Banaszewską, która wystąpiła dla nas w trudnej roli przewodnika. Opowiedziała o Mielnie i okolicach. Koło Urzędu Miejskiego (ul. B. Chrobrego 10) zrobiliśmy sobie fotki przy pomniku jelenia naturalnej wielkości. Ta metalowa rzeźba została ufundowana już w okresie międzywojennym.
Z Mielna udaliśmy się do miejscowości Gąski, gdzie największą atrakcją jest wysoka latarnia morska. Latarnia jest trzecią pod względem wielkości na polskim wybrzeżu, liczącą 50 m wysokości. Tylko pięć osób z naszej grupy zdobyło szczyt latarni (trzy wysportowane panie i dwaj panowie): Bogumiła Nadolna, Regina Suchomska, Barbara Wnuk, Kazimierz Flisikowski i Zdzisław Jan Brzeziński. Za ten wyczyn otrzymali nagrodę w formie długotrwałych oklasków całej grupy w autokarze. Gąski należą do gminy Mielno. Liczą około 500 mieszkańców W 2012 r. Gąski zasłynęły na całą Polskę z powodu stanowczego protestowi mieszkańców gminy Mielno przeciwko planom budowy elektrowni jądrowej. W rezultacie Polska Grupa Energetyczna wycofała się z realizacji inwestycji w Gąskach.
Zwiedziliśmy również odległą o 7 km na zachód od Mielna miejscowość Sarbinowo, liczące ponad 500 mieszkańców. Zostaliśmy urzeczeni pięknem piaszczystej plaży oraz imponującej promenady, która liczy ponad 1 km długości. Efektowna, szeroka, wygodna promenada z licznymi ławeczkami została oddana do użytku w 2013 r. i kosztowała 16 mln zł. Jeśli ktoś zatęskni za plażą i promenadą w Sarbinowie może o dowolnej porze oglądać na żywo dzięki całodobowej kamerze. Wystarczy otworzyć stronę internetową: https://sarbinowo.webcamera.pl/
W czasie drogi powrotnej miały miejsce występy naszych solistów przy mikrofonie, m.in. Jana i Andrzeja Wenckich oraz Zygmunta Białka. Artyści bardzo umilili nam czas w autokarze. Teresa Preis w imieniu własnym i grupy podziękowała Eli Brzezińskiej za trud przygotowania wspaniałej imprezy. Padły też podziękowania pod adresem kierowcy Mirosława Bronka za bezpieczną i bezbłędną jazdę do celu. Z udanej wycieczki wszyscy wróciliśmy do domu wieczorem bardzo zadowoleni i pełni wrażeń.
(Relację przygotował Zdzisław Jan Brzeziński, uczestnik wycieczki)
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz