wtorek, 18 października 2011

Wycieczka do Fromborka i okolic

.
W sobotę, 8-go października 2011 r. Teresa Preis, prezes Zarządu Powiatowego Ligi Ochrony Przyrody zorganizowała konferencję wyjazdową dla 44 opiekunów szkolnych kół LOP i dla leśników z nadleśnictw Kościerzyna i Lipusz.
Takie atrakcyjne formy szkolenia dla nauczycieli powiatu kościerskiego mające na celu poznanie walorów krajobrazowych woj. pomorskiego organizowane przez T. Preis od kilkunastu lat są entuzjastycznie przyjmowane w środowiskach miłośników przyrody.
Tym razem celem wyjazdu było poznanie miejscowości na Żuławach nad Zalewem Wiślanym oraz Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej.
Po drodze szczególną uwagę zwracaliśmy na obszary nad Kanałem Ostródzko-Elbląskim, na którym znajdują się liczne rezerwaty roślin bagiennych, ptactwa – np. czarnego bociana i czapli siwej. Na tym terenie znajduje się ponad 5 tys. kanałów i strug wodnych.
Zachwyt wzbudzały liczne gniazda bocianie. Cały obszar jest królestwem tych wspaniałych ptaków, rajem badawczym dla ornitologów.
Następnie zwiedziliśmy ciekawą miejscowość nad Zalewem Wiślanym – Kadyny (aktualnie około 450 mieszkańców), słynącą niegdyś z wytwórni ceramiki. W końcu XIX w. w Kadynach bywał ostatni cesarz Niemiec, Wilhelm II - ostatni niemiecki cesarz i król Prus, przedstawiciel dynastii Hohenzollernów (zmarł w 1941 r.) Zbudował tu swoją letnią rezydencję. Pozostały zabudowania pałacowe, zamienione na hotel, ciągi budynków dworskich, stajnie, gorzelnie, oranżerie, czworaki.
Przyrodników zainteresował olbrzymi 700-letni dąb Bażyńskiego, którego obwód wynosi 9,9 m, wysokość ok. 25 m. Potężny pień jest w środku wypalony, a koronę podtrzymuje jedynie gruby płaszcz kory.
Dalsza trasa naszej wycieczki wiodła malowniczą drogą Wysoczyzny Elbląskiej. Zachwycaliśmy się widokiem Zalewu Wiślanego i stadami mew. Przejeżdżaliśmy przez Suchacz, w pobliżu którego w 1463 r. rozegrała się bitwa pomiędzy flotą Związku Pruskiego, konkretnie elblążan i gdańszczan, a flotą krzyżacką. Flota polska złożona z ok. 30 statków starła się z liczniejszą, liczącą 44 okręty flotą zakonną. W ręce polskie dostało się ok. 500 jeńców, wielki mistrz zdołał zbiec do Królewca. Klęska ta spowodowała, że Krzyżacy przestali się już kompletnie liczyć.
Zwiedzanie miasta Mikołaja Kopernika – Fromborka (2,4 tys. mieszkańców) zaczęliśmy od wspinaczki na wieżę wodociągową z XVI w (20 m) skąd rozciągał się wspaniały widok na Mierzeję Wiślaną. Następnie z przewodnikiem Romanem Brzeskim zwiedziliśmy przepiękne zabytki Wzgórza Katedralnego. Najpierw uczestniczyliśmy w półgodzinnym seansie w Planetarium i tam poznaliśmy niezwykle umiejętności i wielkie zasługi gdańskiego astronoma Heweliusza. Potem udaliśmy się do Muzeum Mikołaja Kopernika (1473-1543). Wszechstronny i genialny uczony ukończył kilka fakultetów w Krakowie, Bolonii, Rzymie, Ferrarze. Był poetą, lekarzem, prawnikiem (doktorem prawa kanonicznego), matematykiem, kanclerzem i wizytatorem kapituły, reformatorem kalendarza, administratorem dóbr kapituły, twórcą map, autorem traktatu o monecie, największym astronomem wszechczasów, autorem De revolutionibus orbium coelestium (pol. O obrotach sfer niebieskich).

Zdjęcie powyżej przedstawia epitafium Kopernika w katedrze fromborskiej.

Na zdjęciu słynny obraz Jana Matejki: Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem.

Przewodnik pokazał nam też wnętrza największej perły architektury Fromborka - trójnawowej Bazyliki archikatedralnej Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Apostoła położonej blisko morza. Katedra zawiera mnóstwo skarbów, m.in. słynne organy (letnie Międzynarodowe Festiwale Muzyki Organowej).

Grób Kopernika w katedrze fromborskiej (znajduje się pod posadzką, widzieliśmy go przez oszklenie w posadzce)

Zobaczyliśmy też coś, czego nie udało się zobaczyć samemu Napoleonowi w 1807 r. w czasie przemarszu przez Frombork wojsk francuskich, mianowicie grób Kopernika w katedrze. Polscy uczeni przed kilkoma laty potwierdzili niezbicie przy zastosowaniu najnowocześniejszych metod DNA, że nasz wielki rodak zmarł we Fromborku, w którym spędził aż 33 lata swego życia i tam został pochowany, a jego szczątki pod posadzką świątyni są autentyczne. (Ostatecznie, pozytywna identyfikacja szczątków Kopernika stała się możliwa w roku 2008 r. W dniu 22 maja 2010 r. w Bazylice Katedralnej we Fromborku odbyła się ponowna ceremonia pogrzebowa Mikołaja Kopernika.)

W drodze powrotnej zwiedziliśmy Elbląg – największe miasto w tym regionie (120 tys. mieszkańców) o bardzo interesującej historii. Miasto w XIII w. założyli Krzyżacy, do XVI w. było portem bałtyckim. Wskutek powstania w XVI w. mierzei utraciło na znaczeniu. Zwróciliśmy uwagę na urocze renesansowe kamieniczki na Starówce, monumentalną gotycką katedrę św. Mikołaja. Widocznym z daleka rozpoznawalnym znakiem jest 85-metrowa wieża świątyni. Obejrzeliśmy również wysmukłą bramę Targową, na której widnieje herb krzyżacki. Przed budowlą stoi pomnik piekarczyka, który według legendy uchronił miasto przed wrogami.
Pełni wrażeń uczestnicy wycieczki powrócili do Kościerzyny. Wszyscy dziękowali Teresie Preis za zorganizowanie tej edukacyjnej imprezy, która miała na celu poznanie form ochrony przyrody w różnych rejonach woj. pomorskiego i obszarów Natura 2000. Piloci wycieczki Elżbieta i Zdzisław Brzezińscy przekazywali przyrodnikom dodatkowe informacje o historii Ziemi Elbląskiej, jej ciekawych zabytkach i atrakcjach. (Oboje już w 1998 r. zostali wyróżnieni Srebrną Odznaką Honorową Ligi Ochrony Przyrody przez Zarząd Główny LOP za zasługi w realizacji zadań statutowych Stowarzyszenia.) Dzięki T. Preis wycieczkowicze poznali walory przyrodnicze tej krainy geograficznej i formy ochrony naturalnego środowiska. Była to wspaniała wyprawa, którą warto powtórzyć w przyszłym roku.

(Notatkę przygotowali Elżbieta i Zdzisław Brzezińscy, uczestnicy wyprawy)
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz